piątek, 24 czerwca 2011

oda do młodości

Próbując odnieść się do idei młodości, pomyślałem, że dobrze by było przypomnieć sobie „Odę do młodości ” i spróbować ją ponownie wyrecytować... tylko, zrobiłem to od tyłu. Nagrałem tę pokraczną recytację, a następnie cyfrowo puściłem ją ponownie od tyłu. Wywołało to efekt niesamowitej męki i niezrozumienia słów recytowanej ody. 16 cyfrowych generatorów audio-wideo, skonstruowanych pieczołowicie z wszelkimi konsekwencjami nowoczesnej instalacji (obraz wideo, kabelki, odtwarzacze dvd, ogólna plątanina „nowych mediów”), nieustannie recytuje – a właściwie usiłuje recytować tekst, którego głupia maszyna w ogóle nie rozumie (bo dlaczego by miała?). Słuchając tych 16 nieustannie powtarzających się głosów mam czasem wrażenie albo jakiejś mantry albo modlitwy, klepanej bez zrozumienia...
"(...) drugą instalacja Andrzeja Wasilewskiego Oda do młodości. Tę drugą zbudowano z 16 małych monitorów, na których wyświetlane były wykresy, swoją formą nawiązujące do tych, pojawiających się na monitorach podtrzymujących przy życiu pacjentów OIOM-u. Od czasu do czasu, z zamieszczonych przy monitorach głośników dobiegał szum, do złudzenia przypominający ludzki, choć lekko bełkotliwy, głos. Cała maszyneria została połączona z dwoma wyświetlaczami. Na nich znajdowało się rozwiązanie zagadki: wyświetlany raz od przodu, raz od tyłu tekst mickiewiczowskiej Ody do młodości, synonimu pojedynku pokoleń o władzę. (...) Artysta analizie poddaje także kategorię młodości akcentowaną w tytule pracy i wystawy, konotacje kulturowe, które nieuchronnie ona przywołuje: pokoleniowej zmiany i rewolucji. Młodość przedstawiona jest tu za pomocą maszynerii jako ledwo żywa, sztucznie wspomagana."
Ewa Małgorzata Tatar

2008 - V Triennale Młodych, CRP, Orońsko

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz